
ks.DAWIDDROBISZ
Wiersze - rok 2014

Wszystko jest podarowane (dla ks. bpa Edwarda Dajczaka)
Tychy, 22 września 2014
Brat Carlo wyprowadził nas na pustynię
posłany przez Ducha
zasypał piaskiem bruk ulic i placów
starych miast
zasadził palmy na parkingach i autostradach
i odkrył źródła wody
w miejscach niewyobrażalnej ciszy
pod niebem gwiazd
świecących mocniej niż latarnie i reflektory
wtedy Cię zobaczyłem
byłeś wiele kroków przede mną
na drodze tych samych poszukiwań
czasem gubiłem Cię z oczu
znikałeś za zakrętem
w końcu jednak zawsze dostrzegałem Cię znowu
obolałego z miłości do Głowy i Ciała
sam też wziąłem na siebie ten ból
brzemię słodkie
i zrozumiałem jak Ty
że wszystko jest podarowane
a kiedy w końcu Cię spotkałem
przekonałeś mnie
że kolejnym etapem tej drogi
jest samemu być darem

Unosił się (biblijny #2)
Tychy, 15 września 2014
Nie ma w tym wielkiej tajemnicy
że to Miłość stwarza
wszak Duch unosił się nad wodami
kształtował świat jak matka swoje dziecko
doglądał poprawiał
gdyby Duch nie był duchem
gdyby bezcielesna postać miała oczy
można by zobaczyć w nich ten wyraz
uchwycony przez natchnienie autora Księgi
widział że było dobre

Stworzenie (biblijny #1)
Tychy, 11 września 2014
W samym sercu tajemnicy Boga
miłość nie zatrzymała się sama w sobie
podzieliła się sobą
stwarzając
miłość daje tylko piękno
więc i jej dzieło jest piękne
świat jest piękny
jak list napisany własnoręcznie
nosi w sobie charakter Boga
dzielenie się nie kończy
artysta nie przestaje pracować
creatio continua

Lubię głębie
Tychy, 8 września 2014
Kałuże śmierdzą
rozkładem stagnacją zgnilizną
więc lubię głębie
chociaż się ich boję
nieznanych wciąż tajemniczych
w kałuży widzę tylko siebie
po jakimś czasie nudzi mnie ten widok
rzadko widać tam chmury
więc lubię głębie
przestrzeń i błękit przypominają niebo
nieogarnione wciąż nowe
zastanawiam się
dlaczego raz po raz budzę się z twarzą w kałuży

Niebiański pasiak
Mysłowice, 25 maja 2014
Nie wiem co widzisz teraz
jak promieniście uśmiecha się Bóg
w zamian za ciemność bunkra głodowego
i szatę czerwoną i złotą
lub przewrotnie tęczową jak nadzieja
narzucił Ci na ramiona
choć nie wracałeś jak marnotrawny
ale jak zwycięzca
i zobaczyłem przez okulary okrągłe
błysk determinacji
i odwagę miłosierdzia
a dziś serce niespokojne
wspomina Cię bohaterze
święty codzienności
konsekwentnie w Bogu zakochany

Królowa Pokoju
Medugorje, 22 lipca 2014
Usłyszałem cichy krok
spieszyłaś się
między filarami
przemknął skrawek twojej sukni
lekko
jak orzeźwienie
jakiś czas potem
to znowu Ty
siedziałaś między drzewami
szeptałaś coś do ucha
mężczyźnie z Biblią na kolanach
tylko na drodze krzyżowej cię nie widziałem
ale ktoś mówił mi
że podawałaś wodę
tym co dotarli na szczyt
i wieczorem dopiero
gdy stałem obok księdza z Węgier
ocierał pot z czoła po wyjściu z konfesjonału
usiadłaś obok
by posłuchać jak ci dziękują
Gospa Majka moja

Zdrada Piotra
Kokoszyce, 2 lipca 2014
Nie znam Go
nie jestem jednym z nich
nie wiem o czym mówisz
tak blisko rozpaczy
skruszona skała z wielkimi marzeniami
o krok od tragedii
zrodzonej z pustki
za drzwiami zamkniętymi od wewnątrz
jak blisko trzeba być
żeby spojrzeć człowiekowi w oczy

***
Koniaków, 8 sierpnia 2014
Jak jestem w Tobie zanurzony
w oddechu
w pięknie
nie w kamieniu
jak na Tobie zbudowany
jak obecny inaczej zupełnie
poza sobą przez siebie sobą
dla Ciebie i przez Ciebie
owładnięty zdobyty otrzymany
nie zatrzymany
podarowany
jak Twoje przyjście na świat
jak śmierć Twoja
jeżeli jest miłość
wszystko jest darem

Życie oddasz za Mnie?
Michałkowice, 30 lipca 2014
Jak pięknie być wolnym
od przywiązania do życia
od zbytniej troski o siebie
od strachu przed śmiercią bólem samotnością
tylko w wolności można kochać naprawdę
i dać nie z tego co zbywa
ale z serca
ze skarbca najdroższych rzeczywistości
nikt nie żyje dla siebie
nikt nie umiera dla siebie

Krakowskie spotkania
Kraków, 4 marca 2014
Nie spodziewałem się
zaskoczyłeś mnie
domową atmosferą
wyczekiwaniem widziałem jak patrzysz
spośród starych mebli
obok walizek i gramofonu
w miękkim fotelu
zmrużyłem oczy w ciepłym półmroku
otuliłeś mnie medytacją różańca
nie miałem niczego dla Ciebie
nie chciałem zajmować Cię mną
więc pozwoliłem abyś Ty zajął mnie Tobą
i w centrum tych rozmów
najpoważniejszych
brzmiało tak przyjemnie imię
Jezus
Jezus
Jezus

Lekcja służby u Matki Bożej Większej
Rzym, 12 marca 2014
Dopiero cisza przemawia najpełniej
dopiero odległość pokazuje bliskość
perspektywy odkrywają się pod odpowiednim kątem
więc galilejska Kana
wcale nie zdradza zuchwałości ani bierności
ale zaufanie i prostotę
a Matka Boża jest większa
bo najbardziej służy

Spokój skały
Rzym, 12 marca 2014
Czym się zachwycasz
czemu się przyglądasz
dlaczego zastyga w tobie oddech
widzę tę wielkość
lecz ona mnie nie zatrzymuje
wręcz przeciwnie
swoją stałością spokojną monumentalną
ośmiela mnie do dalszej drogi
by wchodzić w rejony nieodwiedzane
spisane na straty
widzę tam nadzieję
która spojrzała w oczy dobrego łotra

Pielgrzymka
Zakopane - Rybno, 30 stycznia 2014
To była jedna z nadziwniejszych
prowadzących przez wiele obejść
nieznanych ścieżek
o których słyszałem tylko z opowieści
od Ciebie do Ciebie
od siebie do siebie
w Tobie
przez całe bogactwo człowieczeństwa
tyle już z siebie dałem
widzę spokój w Twoich oczach
i ten uśmiech zrealizowanego marzenia